Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2008

Dystans całkowity:614.38 km (w terenie 10.56 km; 1.72%)
Czas w ruchu:26:15
Średnia prędkość:23.40 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:26.71 km i 1h 08m
Więcej statystyk

Dziś pierwszy dzień jazdy

Niedziela, 30 marca 2008 · Komentarze(0)
Dziś pierwszy dzień jazdy na nowych oponach. Opony są pierwszym stopniem przemiany mojego roweru w kierunku szosowym. 31.03.: oddanie roweru do serwisu w celu zmiany napędu na szybszy (swoją drogą ten, jest już w kiepskim stanie, w końcu to już 5,2 tys km xP).
Tak więc w praktyce 30.03.2008 był ostatnim dniem jazdy marca br. W ciągu mijającego właśnie miesiąca zdołałem pokonać 614 kilometrów (dla porównania: styczeń'08: 310, luty'08: 873).

30.03.2008.

Rano, tj. ok 10:30 wybrałem się na swojego rodzaju test opon do Skawiny. Jako że jak wiadomo trasa ta wiedzie wyłącznie przez miasto, a mój układ napędowy jest już w opłakanym stanie, to trochę trwały takie rzeczy jak ruszanie ze świateł. Szybkie przyspieszanie nie wchodziło w grę, bo łańcuch się "ślizgał" po zębatkach.

SKAWINA - WARUNKI:
temperatura powietrza: 13,0 - 17,3 st
temperatura przy gruncie: 18,6 - 23,1 st
wiatr: słaby/umiarkowany
zachmurzenie: brak, później brak/małe

SKAWINA - STATYSTYKI
[Krk-Skawina/Skawina-Krk/cała trasa]
Dystans: 17,8/16,4/34,1 [km]
Czas: 38/42/80 [min]
Vśr. 28/20/26 [km/h]

Powyższe statystyki są słabsze niż być powinny, ale wyłącznie ze względu na uniemożliwiający szybką jazdę układ napędowy. Prawdziwa jazde będzie dopiero po jego zmianie, co datuje się na dzień 01/04/2008.

Następnie, o 15:00 z Bułą pojechałem do Nowej Huty, tam bardziej na zadupia, by pojeździć po zauważonych wczoraj ścieżkach rowerowych po wsiach :D). Tu prędkość średnia byłą bardzo niska.

Kolejna część dnia jazdy to trasa Krk-Zabierzów-Balice-Krk, w którą wybrałem się już wieczorem.
Jako że najszybciej z lotniska Kraków-Balice do mojego miejsca zamieszkania można dostać się autostradą Krakowa (A4), to tędy też zawsze jeżdżę. Dziś jednak, gdy sobie kulturalnie jechałem, to w pewnym momencie wyprzedzało mnie Volvo z trójką młodych ludzi w środku, a jeden z nich tak zdziwiony obecnością bikera na autostradzie zapytał głośno "pojebało cię ?!xD" :D.

Temperatury notowane podczas całego dzisiejszego dnia jazdy (10:30-20:20):
powietrza: 11,7 - 18,9 st
przy gruncie: 13,9 - 24,4 st

Dzisiejszy Vmax wyniósł 60,3 km/h.

Zmiana opon

Sobota, 29 marca 2008 · Komentarze(0)
Zmiana opon

Dziś Rano, wybrałem się na Klasztorną, gdzie Buła oraz Majuwa mieli zamiar zakupu Unibike'ów; lecz o rower bogatszy stał się dziś tylko ten drugi. Przypadkiem na Klasztornej natknąłem się na Cytrusa, zmierzającego do seriwsu. Ja natomiast stałęm się bogatszy o nowe opony marki Schwalbe. Nowe opony założyłem dosłownie przed godziną i nie zostały one przetestowane - dokonam tego jutro.

Jeśli chodzi o warunki w dniu dzisiejszym (godziny jazdy: 9:30-13), to przedstawiały się następująco...
Temperatura powietrza: od 11 do 15 stopni
Opady: powrót z Klasztornej w pokaźnym deszczu.
Wiatr: nieodczuwalny

Vmax: 44 km/h

Vmax: 41,2

Piątek, 28 marca 2008 · Komentarze(0)
Vmax: 41,2 km/h

Z Bułą jeździłem

Czwartek, 27 marca 2008 · Komentarze(0)
Z Bułą jeździłem po mieście celem załatwienia paru spraw.

słonecznie.

Vmax: 37,6 km/h

Dziś odwiedziłem m.in. Stare

Środa, 26 marca 2008 · Komentarze(1)
Dziś odwiedziłem m.in. Stare Miasto, Łagiewniki i Skotniki.

godziny jazdy: 20:00-22:10
wiatr: brak
zachmurzenie: brak
opady: brak

Vmax: 44,4 km/h

Balice - śnieżyca

Wtorek, 25 marca 2008 · Komentarze(0)
Balice - śnieżyca

Na 16:30, w Piwnicy byłem umówiony z Cytrusem (u niego na blogu zdjęcia z dziś). Szybka mininarada i decyzja o kierunku wyjazdu podjęta - Balice. Słońce świeciło, były 3 stopnie i bez wiatru.
Dojechaliśmy na Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice, posiedzieliśmy chwilę przed lotniskiem i powrót. Wjechaliśmy w pierwsze rondo (tj. ujechaliśmy kilkaset metrów) i zaczęła się śnieżyca. Tak silna, że była nawet opcja powrotu autobusem. Śnieg padał i padał przez kilka kilometrów.
Przy okazji zauważyłem ciekawostkę meteorologiczną... Większość statystyk meteorologicznych dla miasta Krakowa oparta jest wyłącznie na stacji meteo "Kraków-Balice", umiejscowionej na lotnisku... Dziś zauważyłęm natomiast, że drogi jeszcze w Krakowie były suche, mokra natomiast była lekko autostrada i im bliżej balic, tym jezdnia bardziej mokra. Snieżyca która nas złapała nie wystąpiła prawie w ogóle w Dzielnicy III - Prądnik Czerwony, bo gdy przejeżdżaliśmy przez centrum miasta, to śnieg już nie leżał. Poza tym spytałem i w tej części Krakowa śnieg lekko, nieznacznie pruszył, wówczas gdy przy lotnisku rozpętała się burza śnieżna. Pozatym czuć było wyraźną różnicę temperatur między Balicami a Prądnikiem Czerwonym. ...Ale to tak na marginesie.
W każdym razie ludzie tutaj pewnie się dziwili 'z kąd my tyle tego śniegu na sobie wieziemy', skoro na ziemi ani płatka nie było...

Vmax: 53,9 km/h

Piękny dzionek dziś mieliśmy

Sobota, 22 marca 2008 · Komentarze(0)
Piękny dzionek dziś mieliśmy ;) Słowem - WIOSNA :D

O 14:00 postanowiłem przejechać się do centrum by porobić pare zdjęć, oto one:













Dzisiejszy Vmax: 47,8 km/h

No! Dziś wreszcie - w przeciwieństwie

Piątek, 21 marca 2008 · Komentarze(1)
No! Dziś wreszcie - w przeciwieństwie do dnia wczorajszego - czuć było chociaż kawałek wiosny ;) Sniegu już nie było przed południem, a temperatura dochodziła do 8 stopni ;)

O 11 zmieniłem przebitą wczoraj dętkę na nową.
O natomiast 15:00, gdy na termometrach dalej utrzymywało się 8 stopni wyjechałem w kierunku Podgórza, by połazić trochę po Decathlonie (nie pamiętam jak to się pisze). Wybrałem trasę prowadzącą obok Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach (może kolejność wyrazów jest inna, niepamiętam :P). Porobiłęm nawet zdjęcia, ale po zobaczeniu jakiej wyszły jakości, w celu uniknięcia kompromitacji zdecydowałem się ich nie wrzucać. W końcu czego się spodziewać po 5200 i jej aparacie 0,3 mpx xPP...

godziny jazdy: 15-17:30
WARUNKI
wiatr: umiarkowany(25% trasy), umiarkowany/silny (25%trasy), silny (50% trasy)
opady: brak

Vmax: 59,3 km/h

Dziś do śnieżnych regionów

Czwartek, 20 marca 2008 · Komentarze(1)
Dziś do śnieżnych regionów kraju dołączyła Małopolska (wyłączając tereny położone wysoko w Tatrach, gdzie śnieg już był) jako ostatnia... I to dopiero w godzinach popołudniowych, gdzie miała miejsce pokaźniejsza śnieżyca.
Wyposarzony w ciepły ubiór i błotniki, na rower postanowiłem wybrać się tuż po wyżej wspomnianej śnieżycy, a mianowicie o 17:00, kiedy termometry wskazywały marne 4 stopnie. Miałem zamiar dojechać do Skawiny, zachaczając Stare Miasto i porobić parę fotek. Te dwie ostatnie sprawy mi się udały, lecz z dojazdemm do Skawiny to już słabo =/ Albowiem gdy rozpoczynałem dzisiejszy 14-ty kilometr zorientowałem się, że z przedniej opony coś mi powietrze poducieka =/ Szybki ogląd sytuacji, chwila pomyślunku, i wywnioskowanie, że w takiej a nie innej sytuacji najlepiej będzie wracać na Prądnik autobusem linii 128, który nieopodal przypadkiem miał akurat pętlę. Wdupiłem więc się z rowerem do Scanii i wio =D Na Prądniku Czerwonym zjawiłem się dopiero około 19:00, podeszłem na BP dobić wiatru do opony i jazda kilometr do domu. Dojechałem bez problemów, gdyż powietrze uciekało pod znikomym ciśnieniem. Czuć było, że jest zimniej niż gdy wsiadałem do autobusu . O 19:00 termometry w Krakowie wskazywały bowiem wartość -1.
Wiatr dziś nie utrudniał mi jazdy, a jego siłę określiłbym "słaby".

Dzisiejszy Vmax to 39,1 km/h.

F O T O D O K U M E N T A C J A