Balice - śnieżyca
Wtorek, 25 marca 2008
· Komentarze(0)
Balice - śnieżyca
Na 16:30, w Piwnicy byłem umówiony z Cytrusem (u niego na blogu zdjęcia z dziś). Szybka mininarada i decyzja o kierunku wyjazdu podjęta - Balice. Słońce świeciło, były 3 stopnie i bez wiatru.
Dojechaliśmy na Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice, posiedzieliśmy chwilę przed lotniskiem i powrót. Wjechaliśmy w pierwsze rondo (tj. ujechaliśmy kilkaset metrów) i zaczęła się śnieżyca. Tak silna, że była nawet opcja powrotu autobusem. Śnieg padał i padał przez kilka kilometrów.
Przy okazji zauważyłem ciekawostkę meteorologiczną... Większość statystyk meteorologicznych dla miasta Krakowa oparta jest wyłącznie na stacji meteo "Kraków-Balice", umiejscowionej na lotnisku... Dziś zauważyłęm natomiast, że drogi jeszcze w Krakowie były suche, mokra natomiast była lekko autostrada i im bliżej balic, tym jezdnia bardziej mokra. Snieżyca która nas złapała nie wystąpiła prawie w ogóle w Dzielnicy III - Prądnik Czerwony, bo gdy przejeżdżaliśmy przez centrum miasta, to śnieg już nie leżał. Poza tym spytałem i w tej części Krakowa śnieg lekko, nieznacznie pruszył, wówczas gdy przy lotnisku rozpętała się burza śnieżna. Pozatym czuć było wyraźną różnicę temperatur między Balicami a Prądnikiem Czerwonym. ...Ale to tak na marginesie.
W każdym razie ludzie tutaj pewnie się dziwili 'z kąd my tyle tego śniegu na sobie wieziemy', skoro na ziemi ani płatka nie było...
Vmax: 53,9 km/h
Na 16:30, w Piwnicy byłem umówiony z Cytrusem (u niego na blogu zdjęcia z dziś). Szybka mininarada i decyzja o kierunku wyjazdu podjęta - Balice. Słońce świeciło, były 3 stopnie i bez wiatru.
Dojechaliśmy na Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice, posiedzieliśmy chwilę przed lotniskiem i powrót. Wjechaliśmy w pierwsze rondo (tj. ujechaliśmy kilkaset metrów) i zaczęła się śnieżyca. Tak silna, że była nawet opcja powrotu autobusem. Śnieg padał i padał przez kilka kilometrów.
Przy okazji zauważyłem ciekawostkę meteorologiczną... Większość statystyk meteorologicznych dla miasta Krakowa oparta jest wyłącznie na stacji meteo "Kraków-Balice", umiejscowionej na lotnisku... Dziś zauważyłęm natomiast, że drogi jeszcze w Krakowie były suche, mokra natomiast była lekko autostrada i im bliżej balic, tym jezdnia bardziej mokra. Snieżyca która nas złapała nie wystąpiła prawie w ogóle w Dzielnicy III - Prądnik Czerwony, bo gdy przejeżdżaliśmy przez centrum miasta, to śnieg już nie leżał. Poza tym spytałem i w tej części Krakowa śnieg lekko, nieznacznie pruszył, wówczas gdy przy lotnisku rozpętała się burza śnieżna. Pozatym czuć było wyraźną różnicę temperatur między Balicami a Prądnikiem Czerwonym. ...Ale to tak na marginesie.
W każdym razie ludzie tutaj pewnie się dziwili 'z kąd my tyle tego śniegu na sobie wieziemy', skoro na ziemi ani płatka nie było...
Vmax: 53,9 km/h