T a r g o w i s k o
Piątek, 1 lutego 2008
· Komentarze(1)
T a r g o w i s k o
Dziś obudziłem się o godzinie 10:30, ale wyjazd do Targowiska k/Bochnii (do komisu samochodowego) miałem zaplanowany od wczoraj. Prognozy pogody dla Krakowa na dziś przedstawiałys się korzystnie na tle reszty kraju, zwłaszcza jeśli chodzi o wiatr... Oczywiście wszystko to okazało się nie prawdą, i na ponad 20-kilometrowym odcinku zmagałem się z BARDZO BARDZO BARDZO silnym wiatrem (w radiu słuchałem, że na Zakopiance wiatr wywrócił ciężarówkę). Nie pozwalał on na jazdę z normalną prędkością... Ba! ... Nawet o 20 km/h na liczniku mogłęm pomarzyć. Jakoś dotaszczyłem się do parkingu leśnego w Puszczy Niepołomickiej i rozważywszy wszystkie za i przeciw zdecydowałem się jadnak MIMO WSZYSTKO kontynuować jazdę (celem było Targowisko, a cel musi być osiągnięty!) Postój trwał ok 15 minut (z czego 10 zastanawiałem sięczy jechać dalej, czy wracać do Krk), później wiatr LEKKO osłabł, moja prędkość dochodziła już do 21-22 km/h...
Krk - Targowisko komis / Targowisko komis - Krk
Dystans: 36,6 / 36,58 km
Czas: 1:22 / 1:16
Vśr. 27 / 29 km/h
Po porwocie ponad godzinny odpoczynek w domu i wyjazd z Bułą gdzieś tam do Nowej Huty żeby ogląnąć rowery... Sklep oczywiście zamknięty, no to jazda z powrotem :D W sumie zrobiliśmy razem ok 24 km.
Później jeszcze pojeździłęm trochę sam po okolicy tu i tam...
WARUNKI (cały dzień jazdy):
wiatr: bez komentarza... jak wróciłęm z Targowiska to ucichł nieco
opady: brak
zachmurzenie: średnioduże
Dziś obudziłem się o godzinie 10:30, ale wyjazd do Targowiska k/Bochnii (do komisu samochodowego) miałem zaplanowany od wczoraj. Prognozy pogody dla Krakowa na dziś przedstawiałys się korzystnie na tle reszty kraju, zwłaszcza jeśli chodzi o wiatr... Oczywiście wszystko to okazało się nie prawdą, i na ponad 20-kilometrowym odcinku zmagałem się z BARDZO BARDZO BARDZO silnym wiatrem (w radiu słuchałem, że na Zakopiance wiatr wywrócił ciężarówkę). Nie pozwalał on na jazdę z normalną prędkością... Ba! ... Nawet o 20 km/h na liczniku mogłęm pomarzyć. Jakoś dotaszczyłem się do parkingu leśnego w Puszczy Niepołomickiej i rozważywszy wszystkie za i przeciw zdecydowałem się jadnak MIMO WSZYSTKO kontynuować jazdę (celem było Targowisko, a cel musi być osiągnięty!) Postój trwał ok 15 minut (z czego 10 zastanawiałem sięczy jechać dalej, czy wracać do Krk), później wiatr LEKKO osłabł, moja prędkość dochodziła już do 21-22 km/h...
Krk - Targowisko komis / Targowisko komis - Krk
Dystans: 36,6 / 36,58 km
Czas: 1:22 / 1:16
Vśr. 27 / 29 km/h
Po porwocie ponad godzinny odpoczynek w domu i wyjazd z Bułą gdzieś tam do Nowej Huty żeby ogląnąć rowery... Sklep oczywiście zamknięty, no to jazda z powrotem :D W sumie zrobiliśmy razem ok 24 km.
Później jeszcze pojeździłęm trochę sam po okolicy tu i tam...
WARUNKI (cały dzień jazdy):
wiatr: bez komentarza... jak wróciłęm z Targowiska to ucichł nieco
opady: brak
zachmurzenie: średnioduże